Im mniejsza firma, tym łatwiej szefostwu kontrolować wszystkie etapy pracy, jakie się w niej odbywają. To z jednej strony jest dobre, bo ma się kontrolę nad wszystkim, co dzieje się w firmie, a więc w razie jakichkolwiek nieprawidłowości od razu można reagować i wprowadzać zmiany, które będą miały za zadanie poprawić funkcjonowanie firmy, tak aby klienci byli z niej jeszcze bardziej zadowoleni. Z drugiej jednak strony, w niektórych przypadkach szef może mieć zbyt wielką pokusę, aby wtrącać się cały czas w to co robią pracownicy, aby nadmiernie ich kontrolować. Takie zachowanie z kolei będzie powodowało, że atmosfera w firmie nie będzie zbyt dobra, a to z kolei przełoży się na częstą rotację pracowników, bo nie każdy będzie chciał pracować pod ciągłą kontrolą. Dlatego też, jeśli prowadzimy firmę, nawet kilkuosobową i mamy pod sobą pracowników, to powinniśmy im pozwalać na samodzielne wykonywanie zleconych zadań.
Jak to wszystko wygląda?
Przede wszystkim na samym początku powinniśmy dokładnie przekazać pracownikom jaki jest zakres ich obowiązków i czego dokładnie od nich oczekujemy. Im bardziej zrozumiałe będą nasze wytyczne, tym większa będzie szansa, że pracownicy faktycznie będą w stanie spełnić nasze oczekiwania, a co się z tym wiąże, że będziemy zadowoleni z ich pracy i niczym nie będziemy musieli się martwić. Dodatkowo jeszcze powinniśmy dać pracownikom do zrozumienia, że w razie jakichkolwiek problemów chętnie służymy im pomocą, bo to będzie skutkowało tym, że odważnie będą do nas przychodzili nie tylko po radę, ale również wówczas, gdy coś zrobią źle i trzeba będzie to wyprostować. Nie mniej, jeśli przekażemy swoje oczekiwania, jeśli dokładnie wskażemy jakie zadania będzie miał dany pracownik, to możemy być pewni, że spokojnie poradzi on sobie ze swoimi obowiązkami. My za to powinniśmy mu zaufać i dać wolną rękę, w wypełnianiu tych obowiązków.
Dostrzegajmy potencjał
Oczywiście na początku powinniśmy pracownikowi zlecać mniejsze zadania i sprawdzać, jak sobie z nimi radzi. Jeśli zauważymy, że mamy do czynienia z bystrym człowiekiem, to z pewnością warto przemyśleć, czy nie powierzyć mu dodatkowych zadań, oczywiście takich, które nadal będą wchodziły w zakres jego obowiązków. W ten sposób przyczynimy się do tego, że nasi pracownicy cały czas będą się rozwijali, a więc będą mogli naszej firmie zaoferować znacznie więcej, niż początkowo sądziliśmy. Zlecając na nich kolejne zadania, sami będziemy mogli się zająć tym, czego przekazać innym nie możemy, co musimy zrobić samodzielnie. Oczywiście za zwiększonymi obowiązkami powinno iść też odpowiednio powiększone wynagrodzenie, bo wówczas pracownik nie tylko będzie czuł się wyróżniony tym, że ma nasze większe zaufanie, ale również będzie się czuł odpowiednio nagrodzony, co dodatkowo będzie go motywowało do dalszego działania.
Obserwujmy pracowników w taki sposób, aby odkrywać ich potencjał i właściwie wykorzystywać go dla dobra firmy. Może się okazać, że w ten sposób łatwiej będzie nam ją rozwijać.